O mnie

Imię: Konrad

Ur: 24.11.1987r

Miejsce urodzenia: Kraków

Przebieg kariery zawodowej w zawodzie Kucharz
otóż :

Odbyłem dwuletnie praktyki zawodowe w Restauracji Gastro-Tour Serwis. jest to restauracja mieszcząca się na zamku Królewskim w Niepołomicach. Serdecznie polecam

Pracowałem początkowo jak kucharz dla Grupa Kościuszko Polskie Jadło +
lecz nie trwało to długo, gdyż po terminie około 30 dni awansowano mnie na
stanowisko Szefa Kuchni i Kierownika Produkcji( tak przechwalam się :)
Moja kariera zawodowa w firmie trwała około półtorej roku i chyba tylko dlatego,
że zachciało mi się wielkiego świata.

Wyleciałem do Anglii do pracy która zaproponował mi mój Przyjaciel Kamil.P
oczywiście była to praca w kuchni, dla firmy
TRG concessions a division of the restaurant group plc czyli, nic innego jak
Frankie&Benny's New York Italian Restaurant & Bar standard może i niezły.
Tyle że wszystko z zamrażarki, no poza kilkoma produktami, których mrożenie
mija się z celem, gorszy jest jednak fakt że zamiast szukać czegoś i się rozwijać
się w kulinarnej dziedzinie mój mózg się potocznie mówiąc zawiesił i tak
pracowałem w tej firmie niczego mnie nie uczącej, no może poza trzymaniem
perfekcyjnego porządku co i tak nie zawsze było do zrobienia przy mocnych na-
tężeniach gości w restauracji, no ale miałem powiedzieć że tak pracowałem tam
2,5 roku, i znów wybawił mnie z tej faktycznie niczego nieuczącej pracy Kamil.P

Kamil nieco wcześniej zwolnił się z wcześniej wymienionej Firmy i doskonale wiedział,
bo bystry chłopak jest, że chętnie bym coś zmienił.
Tak własnie zacząłem pracować w świeżej i dobrej kuchni dla firmy 4 FLAVOURS
,, The Feathers " public house & kitchen. Kuchnię prowadził tam Polski doświadczony
Kucharz Maciej.K, którego z tego miejsce chciał bym pozdrowić, bo ten człowiek,
tak Maciej.K otworzył mi oczy. Dziękuję Maćku.
Pracowałem tam krótko bo chyba w przybliżeniu 5 miesięcy, ale zdobyłem wiedzę, jakiej
nie zdobył bym w poprzedniej firmie przez sto lat.

Pojawiła się nowa oferta, mianowicie wyjazd nad polskie morze,
by pracować w ośrodku wypoczynkowym.
Tak też zrobiłem poleciałem do Polski (chyba bardziej potrzebowałem powrotu do Polski
i takiego odpoczynku od tej szarej Angielskiej rzeczywistości niż porzucenia pracy w The Feathers,
może przez chwilę żałowałem tej decyzji ale ...

Pojechałem pracować do ośrodka wypoczynkowo-rekreacyjnego ,,Kacze Stawy" jako zwykły
kucharzyna za marne pieniądze, ale chodziło przecież o pracę połączoną z wypoczynkiem i
dobrą zabawą, pracowałem tam jako kucharz najlepiej jak potrafiłem i znów moje wysiłki zostały
docenione przez Pana Andrzeja.K i Pana Henryka.R po raz kolejny awansowałem na skromnego
szefa kuchni, biorąc jednak pod uwagę że praca ta była praca sezonową, a awansowałem już właś-
ciwie z końcem sezonu, to pracowałem na tym stanowisku jedynie miesiąc, ale niczego nie żąłuję.
To była ciekawa przygoda. Można poznać mnóstwo ciekawych ludzi i wiele się nauczyć.
Dziękuję z Kaczego Teamu :)

Obecnie siedzę w domu rodzinnym i robię zupełnie nic,
Poza jedną istotna rzeczą!
Tak
Publikuję właśnie Dla Ciebie czytelniku wszystko po kolei, małymi kroczkami,
   to co wyprodukowały moje dłonie
to co pamiętam
   to czego mnie nauczono
to co sam stworzyłem
   to co kocham
to do czego mam pasję, jakiej nie mam do niczego innego
   publikuję również ciekawe receptury które udostępniają inni internauci

DZIELĘ SIĘ MOJĄ WIEDZĄ WŁAŚNIE Z TOBĄ

JEŻELI MASZ JAKIEKOLWIEK PYTANIA BĄDŹ UWAGI PISZ NA MÓJ PODANY NIŻEJ e-mail


E-mail: konradmarc7@gmail.com                       służę radą


Ciąg dalszy przebiegu mojej kariery zawodowej już wkrótce

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz